“Rozczarowanie”

Niewątpliwym atutem hotelu jest jego lokalizacja. Hotel znajduje się nieopodal największej atrakcji Połągi - parku z pałacem Tyszkiewiczów, praktycznie na wprost głównej bramy do parku. Blisko stąd też do plaży oraz turystycznych części miasta. Mimo położenia przy jednej z głównych arterii, ruch sa… Więcej

Niewątpliwym atutem hotelu jest jego lokalizacja. Hotel znajduje się nieopodal największej atrakcji Połągi - parku z pałacem Tyszkiewiczów, praktycznie na wprost głównej bramy do parku. Blisko stąd też do plaży oraz turystycznych części miasta. Mimo położenia przy jednej z głównych arterii, ruch samochodowy w okolicy hotelu jest niewielki i spokojnie można spać przy otwartym oknie. Na śniadanie - smaczne dania rybne, ewentualnie lokalny, dojrzewający ser, jeśli akurat był, bo nie zawsze był. Warto wspomnieć o dizajnerskim wystroju części ogólnodostępnych, tak bardzo kontrastującym z wystrojem pokoju. Także obsada recepcji była każdorazowo pomocna, uczynna i miła. Bezpłatną wodę można znaleźć w dystrybutorze na korytarzu I-szego piętra. Fajnie, że doba hotelowa kończy się dopiero w południe. Nie podobało się: Nie wierzcie w dobre oceny śniadania. Zapewne pochodzą od niewymagających nowobogackich, licznie odwiedzających ten obiekt, szczęśliwych gdy można wtrącić sporo byle jakich kalorii i gdy ich rozwrzeszczane latorośle choć na chwilę zatkają paszcze pączkami z kolorowym lukrem - tej potrawy rzeczywiście nie brakowało. Wędliny, w skromnej ilości, odsunięte tak daleko od brzegu bufetu, że nie spróbujesz ich bez ubabrania się w czymś stojącym bliżej (bufet zimny dosunięty do ściany - jakie ułatwienie dla gości). Kawa - rozpuszczalna lura! Jeśli chcesz prawdziwej - płać. Nie zawsze była czarna herbata, a jedynie jakieś owocowe, ziołowe czy zielone wynalazki. Pokój, choć przestronny, miał surowy, nieprzyjemny wystrój, utrzymany w stylu określanym w Polsce jako "późny PRL" (late communism). Rozjechana, zapewne wyskakana przez rzesze bachorów kanapa i zapadnięte materace w łóżku, od których bolał kręgosłup. Szyby w oknie upaprane tłustymi odciskami małych i średnich rączek poprzednich bywalców. Zza cienkiej ściany i z góry wrzaski rozwydrzonych dzieci słychać do północy. Z dołu - głośna impreza (wesele) w hotelowej restauracji, na szczęście tylko do 1:00 w nocy). Zatkana umywalka, cieknąca wanna, zagrzybiały silikon nad wanną... Czy coś pominąłem? No tak - nieprzyjazne zachowanie Pań pokojowych, które niechętnie zmieniały ręczniki, za późno uzupełniały mydło i płyn do kąpieli, w ogóle nie uzupełniły herbaty, a na prośby reagowały zniecierpliwieniem. A propos herbaty - w pokoju możesz ją pić wyłącznie z naparstków do espresso, bo z naczyń było tylko to i wysokie szklanki do napojów. Ponieważ herbaty nie uzupełniano, kupowaliśmy ją we własnym zakresie. Aby uniknąć niedomówień - w pokoju były filiżanki do espresso, ale nie było ekspresu do kawy no i ... kawy.

Mniej

“Całkiem dobrze”

Na pierwszy rzut oka hotel jest całkiem miły, ale bliższe spojrzenie mówi, że wymaga naprawy w wielu miejscach. Jednak nasz pokój był przestronny i czysty. Śniadanie w formie bufetu może być bardziej świeże i lepiej zorganizowane. Płytki podłogowe w spa są niebezpiecznie śliskie. Jako Finowie bawi… Więcej

Na pierwszy rzut oka hotel jest całkiem miły, ale bliższe spojrzenie mówi, że wymaga naprawy w wielu miejscach. Jednak nasz pokój był przestronny i czysty. Śniadanie w formie bufetu może być bardziej świeże i lepiej zorganizowane. Płytki podłogowe w spa są niebezpiecznie śliskie. Jako Finowie bawiliśmy się w saunie z odpowiednią temperaturą?

Mniej

“Dobry hotel z nienajlepszą strefą SPA”

Świetna lokalizacja. Wszystko było czyste i uporządkowane. Dobre śniadanie. Personel był przyjazny i gościnny. Powiedziałbym, że obszar SPA był poniżej średniej. . temperatura wody dosłownie zamarzała przez dwa dni, które tam spędzaliśmy. Również temperatura wody w jacuzzi nie była zbyt wysoka. Ale… Więcej

Świetna lokalizacja. Wszystko było czyste i uporządkowane. Dobre śniadanie. Personel był przyjazny i gościnny. Powiedziałbym, że obszar SPA był poniżej średniej. . temperatura wody dosłownie zamarzała przez dwa dni, które tam spędzaliśmy. Również temperatura wody w jacuzzi nie była zbyt wysoka. Ale najbiedniejsza rzecz w strefie SPA - podłoga. To było śliskie jak lód! Moja dwuletnia córka upadła dwa razy, z których jedna była dość zła, ale wdzięczna, że wszystko skończyło się dobrze. A jedynym rozwiązaniem z hotelu był znak śliskiej podłogi. Myślę, że jako minimum powinni oni założyć wodoodporne maty antypoślizgowe, jeśli nie mają zamiany płytek na antypoślizgowe na całej podłodze.

Mniej